
Gramy z AZS Poznań. Już z Jillian Alleyne!
Po „spacerku” w Toruniu czeka nas teraz znacznie trudniejsze wyzwanie.
W drugiej kolejce Energa Basket Ligi Kobiet po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentujemy się swoim kibicom.
W sobotę, 9 października (godz. 17.00) w Arenie Bydgoszcz naszym rywalem będzie Enea AZS Politechnika Poznań. Dodajmy, ze pierwotnie mecz zaplanowany był na niedzielę, ale tego dnia hala będzie zajęta.
Co słychać w naszym obozie? We wtorek dotarła do nas Janessa Jeffery. Niestety, na razie nie mamy dobrych wiadomości. Specjalistyczne badania w klinice w Warszawie wykazały, że amerykańska rozgrywająca po ciężkiej kontuzji będzie jeszcze musiała przez około dwa miesiące przechodzić intensywną rehabilitację. Do treningów w normalnym wymiarze wróci więc prawdopodobnie na początku grudnia. Na razie więc, naszą grę w kolejnych spotkaniach EBLK oraz EuroCup prowadzić będzie Michaela Houser.
Dobra informacja jest natomiast taka, że wreszcie do drużyny dołączy Jillian Alleyne. W sobotniej konfrontacji jeszcze nie bardzo będzie mogła nam pomóc, bowiem w Bydgoszczy wyląduje dopiero w piątek około godz. 23.00, ale już w kolejnych spotkaniach powinna bardzo wzmocnić naszą siłę pod koszem.
Enea AZS Politechnika Poznań na inaugurację sezonu pokazała się z dobrej strony. Co prawda uległa w Sosnowcu miejscowemu Zagłębiu, ale po bardzo wyrównanej konfrontacji (zaledwie 83:84). Siłą ofensywną akademiczek stanowiły dwie Amerykanki (Danielle McCray 25 pkt, 9 zb. i Taya Davis-Reimer 14 pkt, 9 zb.). Swoje dołożyły też dwie wychowanki – Kinga Demczur (panieńskie nazwisko Woźniak, do gry wróciła po ponad dwuletniej przerwie spowodowanej urlopem macierzyńskim) i Liliana Banaszak. Ta pierwsza zapisała na swoim koncie 13 „oczek”, ta druga – 12. W składzie pozostała także doświadczona Serbka Jovana Popović (w tym meczu 8 pkt, w poprzednim sezonie śr. 14,0).
Tekst: Tadeusz Nadolski