Artego Bydgoszcz vs Wisła CanPack Kraków

Wiślaczki przystąpiły do gry z dużym animuszem, gdyż tylko tak należy określić prowadzenie 0:7 na początku spotkania. Bydgoszczanki nie zamierzały odpuszczać i po skutecznych akcjach Julie McBride i Deneshy Stallworth na tablicy widniał remis 7:7. Wymiana ciosów trwała dalej, lecz pod koniec kwarty do głosu zaczęły dochodzić zawodniczki Artego. Dobra forma rzutowa Jennifer O’Neill i celna „trójka” Julii Adamowicz pozwoliły uzyskać kilkupunktowe prowadzenie. Wisła ripostowała – m.in. skuteczna akcja Tamary Radocaj – lecz ostatecznie przegrała premierową odsłonę 19:14.

Analogiczny scenariusz kibice obserwowali w finałowej kwarcie. Nieuczciwe byłoby stwierdzenie, że koszykarki z Krakowa nie walczyły, czasem jednak znalezienie panaceum na poczynania rywalek jest niemożliwe i taka niemoc spotkała je w drugiej połowie. Klasą dla siebie w dalszym ciągu była J. McBride, którą wspierały Elżbieta Międzik, czy J. Adamowicz. Summa summarum zawodniczki Artego pokonały Wisłę 77:53, triumfując tym samym w turnieju finałowym Pucharu Polski. Zwycięstwo smakuje podwójnie, bowiem klub znad Brdy sięgnął po to trofeum po raz pierwszy. A MVP finału? Ta nagroda musiała powędrować do J. McBride.

Artego otrzymało w nagrodę Puchar, 10 tysięcy złotych oraz samochód Suzuki SX4 S-Cross użyczony do końca sezonu przez partnera Energa Basket Ligi Kobiet, Suzuki Motor Poland.